sobota, 23 lipca 2016

Życia studenckiego smaki

Mamy już pierwszą aplikację do naszego Akademika! 

Co u nas...? 

W "Rejsie" zakończyliśmy dzisiaj szkołę letnią w czasie której studenci mieli okazję dokształcić się z filozofii, obejrzeć kilka ambitnych filmów czy zmierzyć się z poezją haiku. Przed nami wolontariat podczas Światowych Dni Młodzieży w Krakowie,a zaraz potem wolontariat w Wilnie. 

Dla tych, którzy od października rozpoczynają przygodę studenckiego życia, publikujemy 10 cennych rad:

1. Wkraczasz w ostatni etap w życiu, w którym jeszcze będziesz miał czas na czytanie książek. Spisz listę dziesięciu klasycznych pozycji literatury, które przeczytasz w ciągu studiów – powieści, biografie, autobiografie i inne „kultowe” pozycje humanistyki. Pamiętaj, podręczniki i zbiory ćwiczeń z Twojego kierunku studiów nie liczą się. 



2. Studencie! Uczelnia daje Ci wolność. Wchodzisz na uczelnię a opuszczasz szkołę, która mówiła Ci kiedy i co ma robić i gdzie masz być. Jeśli nie zmienisz swojego podejścia do upływającego czasu, to na początku poczujesz wspaniały oddech wolności a potem wpadniesz w depresję, jak tylko z ołówkiem w ręku policzysz ile zmarnowałeś czasu na „doświadczanie” wolności. Zatem jak najprędzej naucz się trzymać własnego planu dnia i tygodnia. Najlepiej spisuj sobie go na kartce lub w telefonie i codziennie sprawdzaj kilka razy jak Ci idzie.  




3. Odpowiedz sobie na pytanie ile godzin dziennie i tygodniowo chcesz przeznaczyć na indywidualną naukę. Naucz się śledzić, czy w praktyce tak się dzieje. Nastaw się też na szukanie kolegów, z którymi mógłbyś uczyć się wspólnie – choćbyście razem w ciszy zajmowali się innymi przedmiotami. Niejeden student przekonał się jak bardzo mobilizująca jest „milcząca” obecność skupionego kolegi przy biurku obok. 




 4. Wstawaj rano, choć już nie musisz chodzić na „pierwszą lekcję”. 




5. Naucz się dobierać sobie przyjaciół. Zastanów się, w czyjej obecności stajesz się lepszy…Tu nie idzie o hipokryzje lub interesowność, tylko o roztropność. Zadaj sobie pytanie, o czym warto rozmawiać, od kogo możesz się nauczyć czegoś wartościowego, kto ma dobre pomysły i siłę by wcielać je w życie i inspiruje Cię do wartościowych inicjatyw. Kogo chcesz naśladować w stylu bycia, postawie, ambicjach. 




 6. W jakich akcjach charytatywnych chcesz wziąć udział w czasie studiów? Czy w Twoim akademiku ktoś organizuje wizyty w Domach Dziecka, Szpitalach lub Domach Starców? Postaw sobie wymagania na tym polu. Być może powiesz, że student I roku nie jest w stanie rozwiązać problemu cierpienia na świecie. To prawda, ale pamiętaj, że to Ty potrzebujesz kontaktu z ludźmi cierpiącymi, bardziej niż oni Ciebie. 




7. Jadąc z akademika do domu, kup Rodzicom drobny upominek. 






8. Studencie, społeczeństwo jest bardziej zróżnicowane niż grupa ćwiczeniowa, do której przypisze Cię dziekan. Nastaw się na poznanie różnych środowisk. Nie bądź jak człowiek, który „lubi te piosenki, które już zna”. Nie myśl, że „tylko Ty jesteś nieśmiały”. Iluż ludzi żyje w tym mylnym przekonaniu!



 9. Zawsze pytaj się siebie samego o to, czy dane środowisko „ciągnie” Cię w górę, czy w dół (patrz pkt. 4 i 6). Z czasem wybierz te miejsca, do których „warto” chodzić a z resztą „daj sobie spokój.



10. Zaczynasz studia i myślisz: „nareszcie nikt nie będzie mi mówił co mam robić”. A czy masz ludzi, do których pójdziesz po radę, kiedy nie będziesz wiedział co robić? Czy szukasz ludzi z większym doświadczeniem niż Ty? Dobrych ćwiczeniowców, starszych kolegów z harcerstwa, znajomych Twoich Rodziców, kolegów z piątego roku. Warto znaleźć kogoś, kto Ci sprzyja a widział i przeżył więcej niż Ty, student I roku. Warto mieć dostęp do cudzego doświadczenia. Inaczej może się okazać, że wyważałeś otwarte drzwi, lub przegapiłeś szansę, zdarza się jednemu na tysiąc.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz