Prezes SPP opowiedział o strukturze tworzonego w Szczecinie Konsorcjum Okrętowego. W tym momencie należy do niego łącznie 68 podmiotów, które zadeklarowały wkład własny 50000 tys. zł co daje tworzącej się stoczni realną siłę i kartę przetargową przy rozmowach z przyszłymi kontrahentami.
Podczas spotkania uczestnicy dosłownie zasypali naszego gościa pytaniami - czy w tworzącej się stoczni jest miejsce dla Stoczni remontowej Gryfia? Kiedy będą mogły być zrealizowane pierwsze zamówienia?
Prezes Strzeboński przypomniał rolę jaką odrywa stocznia w dużych miastach. W Szczecinie rocznie przynosiła ona 1 mln dolarów. Był to pierwszy w Europie i piąty na świecie tego typu obiekt. Często technologicznie wspierający inne ośrodki w Europie. Do dziś istnieją w Szczecinie biura projektowe, które wspierają stocznie w Trójmieście. Na zamknięcie stoczni będziemy mogli pozwolić sobie gdy będziemy mieli bardzo innowacyjną gospodarkę - jak np. Szwedzi -konkludował nasz gość.
Na zakończenie nie odbyło się oczywiście bez informacji kuluarowych, które zostały już (gdy piszę ten tekst) podane do oficjalnej wiadomości - w Szczecinie zostanie wybudowany jeden z dwu promów pasażerskich (mieszczący 900 pasażerów) pływających między Świnoujściem a Ystad...
Na zakończenie nie odbyło się oczywiście bez informacji kuluarowych, które zostały już (gdy piszę ten tekst) podane do oficjalnej wiadomości - w Szczecinie zostanie wybudowany jeden z dwu promów pasażerskich (mieszczący 900 pasażerów) pływających między Świnoujściem a Ystad...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz