czwartek, 24 października 2013

Ośrodek Rejs w opinii stałych bywalców.


Rafał Sikorski, student nawigacji
w Akademii Morskiej



Przychodzę do Rejsu od trzech lat. Poza grą w piłkę z kolegami, umacniam tu swoją wiarę na kręgach formacyjnych. Poznałem tu również ciekawych ludzi np. Hiszpanów w czasie letniego obozu wolontariuszy. Z kilkoma utrzymuję kontakt do dziś.












Michał Kwiecień
student zarządzania Uniwersytetu Szczecińskiego


Ośrodek Akademicki REJS to miejsce emanujące harmonią i właściwym sobie porządkiem życia. Miejsce, gdzie prozaiczne obowiązki przeplatają się z filozoficznymi dysputami, a obok siebie egzystują hala sportowa i kaplica. Czas spędzony w ośrodku jest czasem poza matrixem codziennej gonitwy.












Karol Droździk, licealista ze Szczecina

Zapisując się na kurs The Grade myślałem, że to zwykły program, który tylko w małym stopniu przybliży mi ideę przywództwa. Starannie dobrany plan zajęć i poszczególne elementy czynią ten nietuzinkowym, pozwalając rozwijać każdy aspekt potrzebny, by osiągnąć sukces jako lider. 
Cotygodniowe spotkania z ciekawymi osobami to najlepsza droga do poznania realiów świata biznesu, mediów, sportu i wielu innych dziedzin; dają możliwość praktycznego poznania poszczególnych branż. Zdecydowanie polecam tym, którzy swoją przyszłość łączą z biznesem, przywództwem bądź też chcą zajmować stanowiska managerskie.






Mateusz Maksim, student nawigacji w Akademii Morskiej


Dziwnie to się zaczęło... 
Byłem już sfrustrowany - szukałem miejsca, gdzie mógłbym wstawić perkusję, bo nigdzie nie było miejsca. Przypadkiem poznałem dyrektora Ośrodka Rejs, i tak wciągnąłem się w życie Rejsu. 
Moje duchowe życie ewoluowało, poznałem ciekawych, inspirujących ludzi - którzy myślą o życiu w inny sposób, niż ten przyjęty za normalny w dzisiejszym świecie. Czerpię olbrzymią radość w uczestniczeniu w życiu Rejsu i choć nie mieszkam w domu akademickim, to odnajduję tu spokój -  zawsze kiedy przychodzę.



Gracjan Hildebrandt, student prawa Uniwersytetu Szczecińskiego




Zawsze ceniłem sobie rozmowy z innymi ludźmi... 
W Rejsie czerpię podwójną z tego tytułu lekcję, bowiem zdaję sobie sprawę z obcowania z człowiekiem o wiele ode mnie mądrzejszym, doświadczonym życiowo - tacy są właśnie instruktorzy w Rejsie - profesorowie, doktorowie, magistrzy. 
W Ośrodku jest na wszystko przypisany czas - na naukę, na sport, na hobby. Świetna symbioza obowiązków i przyjemności!










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz