Kubik podczas spotkania odczarowywał postać mima - to nie "stacz" znany z polskich starówek, ani osoba, która posługuje się gestem do wyrażenia prostych komunikatów.
Na długo zanim Marceau i Tomaszewski wprowadzili pantomimę do świadomości masowej, była stałym punktem teatru greckiego - choć była jedynie przerywnikiem "prawdziwego" teatru.
Do rozkwitu tej formy przyczyniła się cenzura. W XVIII-wiecznej Francji teatry jarmarczne nie miały prawa do posługiwania się słowem. Ten królewski przywilej otrzymały tylko dwie paryskie sceny. Pomysłowość Paryżan szybko obeszła królewski zakaz i tak do łask wróciła niema sztuka.
Po wykładzie uczestnicy mieli możliwość wzięcia udziału w krótkim warsztacie - odpowiednio rozluźniając i spinając mięśnie dłoni wywołali efekt dotykania niewidocznej ściany. Dowiedzieli się też czym jest kontrapunkt - przeciwstawne ułożenie ciała do wykonywanego przez aktora ruchu - i jak wykorzystać go do wzmocnienia mimicznego przekazu.
I jeszcze coś a propo siły gestu: Marceau miał krępować swoim uczniom tułowia by nauczyli się właściwie komunikować całym ciałem - chapeau bas! :)
Bardzo dziękujemy naszemu Gościowi!
#AkademiaLidera #TheGrade
Bardzo dziękujemy naszemu Gościowi!
#AkademiaLidera #TheGrade
O występach publicznych przeczytasz także na stronie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz